Jesteś zmęczony nie jedź!!!:

  • Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca Audi zjechał z drogi i uderzył z murowany przystanek.

  • Gołoszyce: Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca samochodu ciężarowego zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca zginął na miejscu.

  • Z niewyjaśnionych przyczyn 47-latek kierujący samochodem marki bmw na łuku drogi zjechał do rowu i uderzył w przydrożne drzewo.

  • Autostrada A2. Kierujący osobowym WV obywatel Niemiec z nieustalonych przyczyn zjechał z zajmowanego pasa ruchu i uderzył w betonowy przepust. Zginęły dwie osoby.

  • 15 osób rannych w wypadku. Autokar wiozący pielgrzymów do Częstochowy zjechał do rowu i przewrócił się. Prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą.

     

Prawie każdego dnia otrzymujemy takie wiadomości. Dlaczego? Z jakich przyczyn dochodzi do takich wypadków? Czy można ich uniknąć?

Blisko 30% wypadków spowodowanych jest przez nadmierne zmęczenie, które obniża koncentracje oraz refleks kierowcy. Nadmierne zmęczenie i senność powoduje zapadanie w płytki krótki sen trwający od 1 do 30 sekund tzw. mikrosen. Pojawia się on również podczas wykonywania monotonnych czynności jak np. prowadzenie pojazdu mało wymagającą drogą.

Kilka godzin spędzonych w zamkniętym pomieszczeniu, w jednej pozycji sprzyja zmęczeniu i apatii. Najniebezpieczniejszym z objawów mikrosnu jest brak świadomości jego występowania. Kierowca czuje zmęczenie, zdaje sobie sprawę z tego, że musi odpocząć, ale stara się te objawy zniwelować. Otwiera okno, włącza głośniej muzykę, często przyspiesza aby podnieść we krwi adrenalinę, pije kawę czy napoje energetyczne. Zabiegi te są niestety krótkotrwałe i nieskuteczne.

Kierujący nie zdaje sobie sprawy, że zapadł w mikrosen. Nie jest to również zauważalne dla pasażerów, gdyż trwa on zbyt krótko i osoba znajdująca się w stanie mikrosnu nie wygląda jakby spała. Człowiek w fazie mikrosnu często na kilka sekund patrzy w próżnię a jego mózg nie funkcjonuje normalnie, po wyjściu z tego stanu osoba nie potrafi określić co przez te kilka sekund się działo.

Kierowca, który zapadnie w mikrosen na 3 sekundy przy prędkości 110 km/h może przejechać 100 m bez świadomości co się stało. Jest to wystarczający czas by doszło do bardzo niebezpiecznej w skutkach kolizji.

Nadchodzący mikrosen można u kierowcy wcześniej zauważyć. Pierwszymi objawami jest częste ziewanie, nagłe dreszcze, opadające powieki, częste, powolne mruganie. Chcąc uniknąć kilkusekundowego wyłączenia naszej świadomości powinniśmy pamiętać o odpoczynku. By zniwelować zmęczenie i znużenie długotrwałą monotonną jazdą zróbmy sobie około 15 min przerwę podczas jazdy, rozprostujmy kości i pospacerujmy. Dobrą alternatywą jest też kilkuminutowa drzemka nie dłuższa jednak niż 20 minutowa bo może wywołać odwrotny skutek. Pamiętajmy też że problem bezpieczeństwa nie dotyczy tylko kierowcy a za bezpieczną jazdę odpowiadają wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe dlatego też obserwujmy kierowcę podtrzymujmy rozmowę nie pozostawiajmy go samego sobie pamiętajmy, że sen pasażera potęguje zmęczenie kierowcy.

Kierowco nie wsiadaj za kierownice zmęczony. Nie przeceniaj swoich umiejętności. Słuchaj swojego organizmu, reaguj na oznaki zmęczenia. Co dwie trzy godziny rób przerwy, wysiądź z samochodu pospaceruj wykonaj kilka pobudzających ćwiczeń fizycznych. Nie zapijaj zmęczenia energetykami. Pomaga to pozornie i na chwilę. Jeżeli potrzebujesz zaparkuj i zdrzemnij się kilka minut.

Tych kilka prostych czynności może uratować życie, nie tylko twoje ale innych użytkowników drogi.